„Brama” w Sandomierzu

ks. Grzegorz Słodkowski

|

Gość Sandomierski 16/2024

publikacja 18.04.2024 00:00

W Muzeum Diecezjalnym w Sandomierzu można już podziwiać prace prof. Wincentego Kućmy, jednego z najwybitniejszych współczesnych polskich rzeźbiarzy.

Wystawa artysty (po prawej) jest przeglądem jego wieloletniego dorobku. Wystawa artysty (po prawej) jest przeglądem jego wieloletniego dorobku.
Ks. Grzegorz Słodkowski /Foto Gość

Otwarcie wystawy i spotkanie z wybitnym artystą rzeźbiarzem, któremu towarzyszyła żona, odbyło się w niedzielę 14 kwietnia w ogrodach muzealnych. Prof. Kućma, pochodzący z terenu naszej diecezji – Zbelutki – nie ukrywał radości z powrotu do Sandomierza. Wspominał pielgrzymkę Jana Pawła II w 1999 r., a przede wszystkim historię wykonania przez jego zespół artystyczny ołtarza papieskiego, który obecnie znajduje się w Połańcu. Odnosząc się do samej wystawy, podkreślił, że odbiorcy zobaczą w zaprezentowanych dziełach to, co każdy będzie chciał ujrzeć. – Problem tkwi w tym, co chcemy zobaczyć. Z jednej strony obejrzymy pewną kreację artystyczną, a z drugiej strony ktoś tę wizję może odrzucić i powiedzieć, że to nie jest ważne. Odbiorcom wystawy podaje prawdę obnażoną, wypaloną ogniem, obmytą wodą, która wypłynęła z boku Chrystusa. On sam powiedział, że przyszedł rzucić ogień na ziemię. Trzeba ten ogień podjąć i tym ogniem się zainteresować – dodał artysta.

Ksiądz Andrzej Rusak, dyrektor Muzeum Diecezjalnego wyjaśnił, że ekspozycja została przygotowano w trzech salach. W jednej prezentowane są bogate w chrześcijańskie nawiązania rysunki oraz rzeźby prof. Kućmy. W drugiej sali zwiedzający wystawę mogą zobaczyć reliefy – drewniane rzeźby wytrawione ogniem. Wyeksponowane tam „Bramy” dały tytuł wystawie. Jedna z nich przedstawia koszmar wojny, którą Wincenty Kućma przeżył jako małe dziecko, jest także brama – wejście do Kany Galilejskiej i brama symbolizująca zagładę.

Prof. Kućma wyjaśniając tytuł wystawy – „Brama” – zaznaczył, że pierwszą bramą, którą człowiek musi przekroczyć jest znak krzyża. – Potem są kolejne wejścia – do domu, świątyni, do różnych miejsc społecznych i politycznych. Podstawą jest brama – wejście i wyjście – historia wchodzenia, przechodzenia – powiedział profesor, który podsumowując wystawę zaznaczył, że najważniejsza dla niego jest trzecia sala, w której na ścianie wisi przejmujący, złamany krzyż, a jedną z pokazywanych tam prac przedstawia monstrancję. – Ta część wystawy jest moim memento mori. Jestem na progu tej bramy. Ta ostateczna brama kreuje pozostałe – złe i dobre przejścia – powiedział prof. Kućma.

Ekspozycję można oglądać w Domu Długosza do 15 czerwca bieżącego roku.

Otwarcie wystawy zakoń- czyło obchody Dni Kultury Chrześcijańskiej Diecezji Sandomierskiej, które trwały w dniach od 2 do 14 kwietnia.

Dziękujemy, że z nami jesteś

To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.

W subskrypcji otrzymujesz

  • Nieograniczony dostęp do:
    • wszystkich wydań on-line tygodnika „Gość Niedzielny”
    • wszystkich wydań on-line on-line magazynu „Gość Extra”
    • wszystkich wydań on-line magazynu „Historia Kościoła”
    • wszystkich wydań on-line miesięcznika „Mały Gość Niedzielny”
    • wszystkich płatnych treści publikowanych w portalu gosc.pl.
  • brak reklam na stronach;
  • Niespodzianki od redakcji.
Masz subskrypcję?
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.